wtorek, października 24, 2006

Nie ma ludzi zdrowych, tylko niezdiagnozowani.


Diagnoza na najblizsza przyszlosc:

PRZERABANE MAMY!
Tyle roboty ze nie wiem w co rece wlozyc. Kto to wszystko wymyslił? Jak tak dalej pójdzie to anatomi beda uczyc sie na mnie. Tak wyglądałem jak rano patrzyłem w lustro ==>
przynajmniej zęby latwo bylo myc:) i oczodoły.
Na dodatek jestem chory:'(. Przynajmniej udało mi sie dzisiaj dotrzeć do apteki, do ktorej wybieralem sie od kilku dni. Nie zebym wierzyl, ze jakies leki tu pomoga, ale konwenansom musi stac sie zadosc.

5 komentarzy:

Gosia pisze...

Jak to mi moja ostoja pomocy i dobrej rady powiedziała ostatnio: "Sama chciałaś..."

Jest taki malo smieszny ale niestety chyba majacy cos z prawdy dowcip:
Siedzi sobie starsza pani w autobusie i widzi chuda, blada dziewczyne.
"Chodz, dziecko, usiadz, wygladasz na bardzo zmeczona, nie dosypiasz?"
"Dziekuje, postoje, a ze nie dosypiam to fakt, studiuje na I roku medycyny"
"To chociaz daj plaszczyk, potrzymam ci"
"To nie plaszczyk, to moja kolezanka, ona jest na 3cim roku..."

paolo_g pisze...

Cos w tym jest. Jeszcze nie wiem co dokladnie ale ten dowcip ma napewno dla nas jakies znaczenie merytoryczne:)

Gosia pisze...

Moze takie zebysmy zrobili wszystko zeby po trzech latach nie byc plaszczykami? ;)
A na chorobe to najlepsza jest ciepla herbatka z malinami i porzadne wyspanie sie... No i na mnie jeszcze Gripex dziala ;)

paolo_g pisze...

Nie uznaje innych leków jak Gripex, cherbata i dobry sen ale teraz został mi tylko Gripex i resztki cherbaty z wczoraj. Wychodowałem na niej troche penicylinki to moze mi pomoze

paolo_g pisze...

kurna miała byc ciepla herbata nie "cherbata"